Moje pierwsze ciasto marchewkowe zrobiłam zainspirowana włoską gazetką z przepisami.
Zobaczyłam ją u kochanej kuzyneczki, która uczy się języka włoskiego.
Ona tłumaczyła przepis, a ja miałam go zrealizować.
Szczerze mówiąc miałam obawy, czy ciasto się uda, ale zostałam mile zaskoczona :D
Sami zobaczcie efekty!